Zespół Szkół im. Unitów Podlaskich w Wohyniu - Uczniowska strona internetowa

Idź do spisu treści

Menu główne

Wycieczka do Woli Gułowskiej

ARCHIWUM > 2015/2016

Dnia 22.09.2015 r. klasy IV i VI pojechały na wycieczkę do Łukowa, Woli Okrzejskiej i Woli Gułowskiej.
Wyjechaliśmy spod szkoły o godz. 8:00 do Łukowa, gdzie mieliśmy obejrzeć film „Mały Książę”. Film ten, a raczej bajka animowana, opowiada o Małym Księciu, który mieszka na planecie wcale nie mniejszej od niego. Pewnego dnia poznał pilota, który poszedł z nim szukać studni… Bajka była pełna wrażeń. Wiele osób, w tym ja, wzruszyło się w wielu momentach.
Potem pojechaliśmy do Muzeum Henryka Sienkiewicza. Zostaliśmy podzieleni na dwie grupy. Pierwszą grupą była klasa IV, a drugą – klasy VI. W tym muzeum dowiedziałam się wiele ciekawych informacji o pisarzu. Mogliśmy dotknąć i zobaczyć książki Sienkiewicza, które były przetłumaczone na różne języki. W następnym pokoju mogliśmy zobaczyć sukienkę Nel Rowlison z filmy pt. „W pustyni i w puszczy”, a także bęben Kalego, kapelusz Stasia oraz siodło na wielbłąda. Niektórzy robili sobie zdjęcia na tronie, a reszta przymierzała zbroję. Czas w tym muzeum bardzo szybko nam upłynął i musieliśmy jechać dalej.
Następną atrakcją był kopiec H. Sienkiewicza, który był usypany z ziem, po których chodził pisarz oraz miał wysokość 16 metrów.
Kolejnym celem było Muzeum Czynu Bojowego Kleeberczyków w Woli Gułowskiej. Dowiedzieliśmy się ciekawych rzeczy o Kleeberczykach i o ich czynach w czasie II wojny światowej. W jednym z pomieszczeń tego multimedialnego muzeum, była scena z efektem specjalnym. Pan przewodnik wyłączył światło, a my siedzieliśmy. Najpierw było spokojnie. Było słychać świerszcze i inne zwierzęta. Po chwili usłyszeliśmy dźwięki samolotów. Była to scena nalotu. Efektem specjalnym były „mrugające światła” zamiast bomb. Chwilę później przemowę do żołnierzy wygłosił sam Kleeberg. To było niesamowite przeżycie.
Po zwiedzaniu muzeum poszliśmy na zabawy terenowe z wykrywaczami metalu. Gdy zabawy się skończyły, poszliśmy jeszcze zobaczyć kościół, a potem wsiedliśmy do autobusu.
Ostatnim przystankiem był Kock, w którym poszliśmy zobaczyć pomnik poświęcony Franciszkowi Kleebergowi i jego żołnierzom.
Ta wycieczka była bardzo udana. Czekam na taką następną!
Julia Łukasiewicz kl. VIb


Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego